Depilacja laserowa jest jednym z popularniejszych i skuteczniejszych sposobów, jakie wykorzystuje się do usuwania zbędnego owłosienia z różnych partii ciała, np. nóg, okolic bikini, twarzy, klatki piersiowej, pach. Na zabieg ten decydują się zarówno mężczyźni, jak i kobiety, chwaląc go przede wszystkim za spektakularne i trwałe efekty, a także doceniając jego krótki czas trwania – zaledwie kilkanaście minut. Wokół depilacji laserowej narosło jednak dużo mitów. Nic dziwnego, że sporo osób zastanawia się nad tym, czy zabieg ten niszczy skórę, czy też nie? W jaki sposób wiązka lasera oddziałuje na ciało? Zachęcamy do lektury.
Na czym polega depilacja laserowa?
Depilacja laserowa jest bezpieczną i nieinwazyjną metodą usuwania zbędnego i często krępującego dla wielu osób owłosienia. Aby jednak mieć pewność, że zabieg ten zostanie przeprowadzony w sposób profesjonalny, warto zgłosić się do sprawdzonego i polecanego gabinetu, w którym korzysta się z nowoczesnego urządzenia, jakim jest między innymi laser diodowy LightSheer Duet. Sprzęt wyposażony został w dwie, wysokojakościowe głowice, które pracują niezwykle efektywnie. Jedna z nich została wyposażona w specjalną, szafirową nakładkę chłodzącą, która niweluje uczucie pieczenia oraz bólu. Zabieg ten jest zatem całkowicie bezbolesny, u niektórych osób może jedynie pojawić się delikatne uczucie ukłucia.
Urządzenie LightSheer Duet emituje wiązkę światła, która wnika do skóry i jest absorbowana przez melaninę. Barwnik ten znajduje się głównie w mieszku włosowym, który ulega następnie trwałemu zniszczeniu. Działanie lasera jest zatem bardzo proste, stąd też cały zabieg trwa zaledwie kilkanaście minut. Aby skutecznie pozbyć się całego owłosienia, należy umówić się na kilka serii, ponieważ włosy usuwane są przeważnie w fazie anagenu, czyli wzrostu. Należy zatem odczekać około 4-8 tygodni od jednego zabiegu, by móc wykonać kolejny.
Czy laser niszczy skórę?
Sporo osób obawia się, że przenikająca do mieszka włosowego wiązka światła, niszczy także skórę. Należy jednak podkreślić, że jest to mit. Laser nie przenika do głębokich warstw skóry i tkanek, przez co jest w pełni bezpiecznym zabiegiem. Dzięki nowoczesnemu urządzeniu i chłodzącej głowicy skóra nie ulega podrażnieniom ani poparzeniom. Warto jedynie pamiętać, że nie należy opalać się przez mniej więcej 4 tygodnie po depilacji. Rozsądniej jest zatem korzystać z niej w okresie jesienno-zimowym lub wiosną.
Depilacja laserowa – zalety
Główną zaletą zabiegu jest oczywiście jego skuteczność. Wystarczy wykonać kilka serii, by pozbyć się włosów z newralgicznych części ciała raz na zawsze. W niektórych przypadkach wystarczy wykonać jeden, przypominający zabieg w kolejnym roku.
Już podczas pierwszej wizyty można usunąć niemalże 30% zbędnego owłosienia. Kolejną zaletą jest oszczędność czasu i pieniędzy. Nie trzeba kupować zbędnych urządzeń do depilacji, a także zapisywać się na regularne zabiegi, np. depilacji woskiem.
Depilacja laserowa nie niszczy skóry. Decydując się na zabieg w profesjonalnym gabinecie, można mieć pewność, że zostanie on przeprowadzony w bezpieczny sposób, przy użyciu nowoczesnego urządzenia, jakim jest, np. laser LightSheer Duet. Sprzęt ten został wyposażony w chłodzącą nakładkę niwelującą zaczerwienienia i podrażnienia. Ponadto, emitowana przez laser wiązka światła nie wnika do głębokich warstw skóry, dlatego nie powoduje wewnętrznych podrażnień.
